Udało się. Masz już jasne włosy, a teraz zastanawiasz się jaki kolor zrobić. Przychodzę więc z pomocą i przedstawię wam plusy i minusy takich włosów.
Jaki kolor?
To pierwsze pytanie jakie powinniście sobie zadać. W jakich kolorach jest wam dobrze; pewnie nie będziecie mieli pojęcia, skoro nigdy wcześniej nie mieliście styczności z szalonymi kolorami, ale chodzi mi głownie o ich barwę. Zależnie od karnacji i typu urody będą nam pasowały włosy w odcieniu chłodnym lub ciepłym i uwierzcie mi, ta zasada naprawdę działa. Jeżeli macie ciepły odcień skóry i brązowe oczy to w zimnych kolorach, w szczególności granacie, szarościach, zieleni, fiolecie możecie wyglądać źle. Oczywiście istnieją wyjątki od reguły i bardzo dużo zależy też od tego jak sie malujecie/ubieracie. Włosy są tylko dodatkiem do osobowości, ale pamiętajcie by wybrać kolor, w którym będziecie się czuć po prostu dobrze.
Jest kilka aplikacji i stron, na których możecie pobawić się w wirtualnego fryzjera. To też jest dobra opcja, by sprawdzić czy dany kolor będzie nam pasował.
Czym zrobić?
Kiedy już podjeliście decyzje o kolorze, czas zdecydować czym je pofarbować.
Na rynku co raz więcej produktów do farbowania, wśród tylu produktów trudno stwierdzić, który będzie najlepszy.
Wszystko zależy tez od naszych potrzeb.
Włosy możemy pofarbować na stałe farbą, lub półtrwale: tonerem, pianką, odżywką. Niech nie zmyli was słowo "półtrwała", trzeba miec na uwadze to, że nie każdy kolor będzie chciał się z włosów wymyć.
Na trwałość koloru wpływa kondycja waszych włosów, to jak je pielęgnujecie i sam produkt.
Niektóre kolory takie jak: róż, czerwień, pomarańcz wypłukują się szybciej niż np.niebieski, który potrafi przeobrazić się w "glona" i pozostać na włosach na wieki. Kto miał choć raz niebieskie włosy, wie o czym mówię.
Wszystko na temat doboru farb możecie zobaczyć tutaj:
Plusy i minusy
Największym plusem jest na pewno poczucie "wyjątkowości". Brzmi to może mało skromnie, ale powiem szczerze, że mi takie włosy dodają odwagi i czuję się w nich bardzo dobrze.
Co więcej mogę zmieniać kolor włosów tak często jak tylko chce, bez obaw o ich zniszczenie (farbuję włosy tonerami lub piankami).
Wadę jaką zauważam, jest fakt, że kolor się wypłukuje, chociaż dla mnie to zaleta bo wtedy mogę znowu eksperymentować.
Trzeba też uważać na poduszki i ubrania, mokre włosy potrafią je pobrudzić.
Ściana w moim pokoju przy łożku poczuła to na własnej skórze.
Mam nadzieję, że wyczerpałam już temat kolorowych włosów, a jeśli nie to śmiało pytajcie, jestem do waszej dyspozycji!
Buziaki,
Zuzia 🍉
Przydatne, zwłaszcza że sama mam zamiar w tym roku poszaleć kolorami tęczy na włosach ;). W końcu już prawie wakacje. Gratuluje świetnego wpisu i zapraszam do mnie patrzacglebiej.blogspot.com
OdpowiedzUsuń